Obecnym wydaniem "Dziejów Polski dla wszystkich" Lucjana Rydla - świadomi, iż badania szczegółowe poszły głębiej i dalej od tamtego czasu - chcemy przypomnieć książkę powstałą u zarania niepodległości. Niepodległości owej nie negocjowano by gubić sens zmartwychwstania do wolnego bytu. Nie układano się także i o oblicze własnej historiografii. Wraz z wybuchem niepodległości rozkwitły swobodnie w owym czasie uniwersyteckie badania dziejów Polski, ponieważ wraz z ideami suwerenności niewolę przetrwało także sanktuarium pamięci, nie skażone w serach i umysłach Polaków. Ta pamięć przeszłości, świadomość dziejowego powołania cywilizacyjnego i wola spełnienia tych ideałów, nie ulegając wpływom wrażych sił, ziściła się natychmiast, gdy tylko pozwoliły na to okoliczności.