powrót

 

••••••

Nr 1(9)

spis treści

••••••

Redakcja

••••••

 

inne WWW

••••••

Chrześcijańska Konfederacja Międzymorza

••••••

INTERMARIUM

••••••

Rzeczpospolita wirtualna

 

Copyright (c) 2000 Fundacja Antyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.

 

"ABC" Adriatyk, Bałtyk, M. Czarne

 

Drodzy Czytelnicy


Pismo "ABC" ukazywało się w podziemiu w latach 1985-1989. Jego tytuł jest skrótem oznaczającym obszar rozciągający się między trzema morzami: Adriatykiem, Bałtykiem i M. Czarnym. W tamtych latach, kiedy opozycja ugodowa i solidarnościowa martwiła się głównie by nie przeszkadzać znanemu "reformatorowi" z Kremla, by popieraniem ruchów niepodległościowych u naszych sąsiadów nie utrudniać przypadkiem zadania przekształcenia Związku Sowieckiego w "oazę wolności", pismo "ABC" uważało, iż w oczekiwaniu na bliski rozpad ZSRS należy rozwijać współpracę regionalną wymierzoną w komunizmu i wszelkie dążenia imperialne.

Po upływie ponad dekady zdecydowaliśmy się wznowić wydawanie "ABC", gdyż nasze struktury państwowe okazały się nie tylko nie zdolne do prowadzenia polityki wschodniej, ale przede wszystkim ich zainteresowanie współpracą regionalną nie wychodzi poza czcze deklaracje, czego najlepszym przykładem jest stan stosunków polsko-ukraińskich. Było naszym wielkim błędem zaprzestanie wydawania tego pisma. Straciliśmy cenny czas i energię licząc na pomoc "nowego" państwa w realizacji ideałów niepodległościowego podziemia. Oczekiwanie to okazało się złudzeniem. Państwo, wykreowane przez agenturę przy tzw. okrągłym stole, nie powstało po to by służyć pomocą środowiskom, które chciały budować suwerenną III Rzeczypospolitą.

Co gorsza, orientacja prorosyjska (lewicowa i prawicowa) w Polsce niepodległej, wybierana już dobrowolnie a nie pod przymusem, ma coraz większe wpływy. Zachowanie rzekomo wolnej prasy w momencie wizyty prezydenta Putina w Polsce była najlepszym dowodem takiego właśnie stanu rzeczy.

Stracony czas i energię trzeba odrobić. Wznowienie pisma "ABC" niech będzie czytelnym sygnałem zachęcającym do takiego właśnie działania. Środowiska, które dotychczas natrafiały na obojętność lub wrogość instytucji oficjalnych, zapraszamy do współpracy. Pomyślmy o przyszłości Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Trzeba odrzucić od siebie przygnębienie z ostatniej dekady - właśnie o poddanie się, o zaprzestanie walki chodziło komunistom i ich agenturze. Powrót do niepodległościowej pracy, nawet jeśli jest to praca organiczna, niech będzie naszym wkładem w przyszłość.

Wydarzenia na świecie i na ich bazie prowadzona polityka międzynarodowa liczy się znów coraz bardziej z mocarstwowymi dążeniami Rosji i Niemiec. Ustępstwa na rzecz pozyskiwania tych krajów (min. do walki z tworzonym albo tolerowanym przez nie terroryzmem) dokonują się kosztem niepodległości krajów obszaru ABC. Zachód patrzy na nas albo przez pryzmat interesów Rosji i stosunków zachodnio-rosyjskich, albo interesów Niemiec, my zaś pozostajemy niezdolni do wyartykułowania własnego, solidarnego stanowiska. Niech o losie krajów położonych między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym nie decydują obce potęgi, lecz suwerenne państwa reprezentujące nasze narody.

Czasopismo "ABC" będzie wspierać współpracę między narodami naszego regionu.

Marcin Dybowski

Pismo o bjętości 88 stron A4 można zamawiać telefonicznie:
Warszawa, tel.: 6544319 lub 6544520



Copyright (c) 2000 Fundacja Antyk. Wszelkie prawa zastrzeżone

strona główna