Copyright (c) 2000 Fundacja Antyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Stefan Kardynał Wyszyński o Czesławie Miłoszu Świadectwo Marii Okońskiej
2004-08-24 - Nasz Dziennik
Wielkim bólem dla tysięcy Polaków jest sprawa pochowania Czesława Miłosza.
Jedni uważają, że powinien spocząć na Skałce, inni są temu przeciwni, a
nawet zgorszeni i oburzeni takim projektem pochowania pisarza na Skałce.
Wielu zwolenników powołuje się na słowa listu Stefana Kardynała
Wyszyńskiego, Prymasa Polski, z okazji doktoratu honoris causa Czesława
Miłosza na KUL-u.
Kardynał Wyszyński był już wtedy ciężko chory, dlatego nie mógł wziąć
udziału w tej uroczystości. Wystosował list z najpiękniejszymi słowami
uznania dla poety, laureata Nagrody Nobla.
Kiedy jednak po kilku dniach jako kolejną pozycję przeczytał pamiętnik
Czesława Miłosza, był do najwyższych granic wstrząśnięty, a nawet oburzony.
Powiedział wówczas: "Może człowiek błądzić, może popełniać różne, nawet
bardzo złe czyny, bo ma wolną wolę, ale nie ma prawa o tym pisać, upowszechniać tego i zatruwać tym duszy Narodu. Tego czynić nie wolno! To
jest wobec Narodu - zbrodnia".
Byłam świadkiem tych słów i ogromnego oburzenia księdza Prymasa. Dlatego
uważam, że w obecnej sytuacji mam obowiązek sumienia dać świadectwo prawdzie.
Maria Okońska
Warszawa, 22 sierpnia 2004 r.
Pani Maria Okońska jest założycielką i pierwszą długoletnią przełożoną
generalną Instytutu Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. Od 1942 r.
była najbliższą współpracownicą księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego,
kierownika duchowego Instytutu. Po wojnie Instytut stanął do dyspozycji
Kościoła w osobie Prymasa Polski, współpracując w dziele zawierzenia
Kościoła i Narodu Maryi i odbudowania z Jej pomocą moralnych postaw
Polaków. Pani Maria Okońska urodziła sie w patriotycznej rodzinie, jej
ojciec poległ w 1920 r. w wojnie z bolszewikami. Była uczestnikiem
Powstania Warszawskiego.