Copyright (c) 2000 Fundacja Antyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Odezwa do byłych żołnierzy 1. Dywizji Pancernej:
Offenbach, sierpien 1997
Szanowni Koledzy, drodzy Towarzysze, weterani ciezkiej drogi bojowej, zwracam
sie do Was apelujac do Waszego poczucia patriotycznego , do Waszego honoru
wojskowego, do Waszej milości do 1.Dywizji Pancernej.
W obecnej chwili , w najrozmaitszych czesciach pólnocnych Niemiec lezy
pochowanych ponad 300 zolnierzy 1.Dywizji Pancernej, rozrzuconych w
kilkudziesieciu miejscach (!!). Wielu jako "Nieznani" , w grobach „Wehrmachtu“,
pod trawnikami i sciezka cmentarna. Powstaje pytanie „ czy i jak to mozliwe, by
przez tyle lat sie nikt tym nie przejmowal?
Groby naszych bohaterów znajduja sie w stanie nie odpowiadajacym statusowi
wojskowemu i wymogom Konwencji Genewskiej, czesto zaniedbane i kompletnie -ze
strony Polski zapomniane, bez sladu zainteresowania.(det. patrz załacznik)
Od ponad 7-miu lat, sam bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony naszych polskich
wladz, finansujac wlasnymi funduszami, doprowadzilem ewidencje oraz
identyfikacje nieznanych i opuszczonych grobów naszych poleglych Kolegów do
stanu jako takiego. Nie pomniejszam zaszczytnych zaslug 2 Holendrów ( Jos
v.Alphen i Harry Venema ) zajmujacych sie tym samym tematem. Nastepnie kol.
Józefa Chrzanowskiego/10 Komp.San/ niedawno zmarlego, oraz kol.Feliksa Styme /Podh./
-którzy od konca wojny pielegnowali samotnie okoliczne mogily . Wielokrotnie
informowalem rodziny poleglych o miejscu spoczyn ku zwlok. Mam wstrzasajace
listy Bliskich. Odnalazlem wiele zaginionych mogil. Co uczynilo nasze Panstwo ?
NIC .
Niestety, dzis stanalem w obliczu sytuacji, której sam już nie jestem w stanie
rozwiazac, pomimo wielokrotnych naglacych apeli do naszych najwyzszych wladz w
Kraju, do osób stojacych na szczycie hierarchi rzadowej, wlacznie z prezydentami
R.P. Ponadto do kilkaset poslów, nie mówiac już, ze nie doczekalem sie od nich
zadnej pomocy a w 95 % przypadkach nawet odpowiedzi. Honor naszego Kraju, honor
naszego Wojska, honor nalezacy sie naszym Poleglym Zolnierzom jest zaangazowany.
Tego rodzaju niedbalstwo, niezrozumiala apatia ze strony naszego rzadu ogromnie
dziwi i szokuje nawet lokalne wladze, które z poblazliwym zdziwieniem staraja
sie zrozumiec "niezrozumiale". Bylo nam nieraz przed Niemcami wstyd. Czesty
tenor to ... "wir haben hier bis heute noch keinen Polen gesehen" ( nie
widzielismy dotad Polaka )
Ubywaja nadal nagrobki jak np.w Freren, Oberlangen , w Cloppenburgu , - gdzie
ostatnio starto kilka nazwisk z kamieni.
Ta karygodna i negatywna pozycja zmusza nas do podjecia bardziej energicznych
kroków , przypominajac obywatelski obowiazek naszym wladzom. Jestesmy swiadkami
jak wladze niemieckie potrafia po dzis dzien przykladnie opiekowac się swoimi
poleglymi, zakladajac m.i. i w Polsce juz 7-my cmentarz wojskowy. A my co ? „
holdujemy i glosimy Chwale “.
Za to u nas nie ma sladu, ni opieki, ni kontroli nad grobami. Kto temu zaprzeczy
? Co bedzie " po nas "?
Jako perspektywiczne rozwiazanie zabezpieczenia troski o mogily, proponuje
zalozenie naleznego wspólnego cmentarza wojskowego Poleglym 1.Dywizji Pancernej
w Niemczech Jako miejsce lokalizacji przewidziano rejon Oberlangen - zwiazany z
historia walki Dywizji i w bliskiej odleglosci do naszych holenderskich
przyjaciól.
Drodzy Koledzy, zwracam sie do Was z prosba o uszanowanie Pamieci naszych
Poleglych i wsparcie tej akcji tym razem na innym szczeblu. Masowe akcje naszych
organizacji rozsianych po calym swiecie musi zmusic nasz Rzad i Parlament do
podjecia konkretnej decyzji. Zostawiamy bowiem po sobie haniebny dowód zdrady i
Niepamieci.
Mozemy również uzyskac pomoc oraz wsparcie na lamach prasy i innych mediów, jak
równiez ze strony belgijskiej i holenderskiej opinii publicznej. Ale uwazam, ze
pranie brudnej bielizny na forum otwartym nalezy rozpoczac dopiero w
ostatecznosci, gdy nie przemówia wszystkie inne nasze argumenty do rozsadku
rzadzacych polityków i funkcjonariuszy.
Jest przykro, ale okazuje sie, ze przeszlosc nas dogonila i ze te hanbiace
mogily nas beda
t r w a l e o s k a r z a c.
Kto by pomyslal, że po pól wieku przystapimy do trupiego remanentu. I co ?
Ojczyzna sie nie moze wykazac nawet jednym dowodem zainteresowania „
Najwierniejszych Synów Polski „- których groby ozdobiono Panteonami w postaci
trawnika, kostki bruku, sciezki cmentarnej, pseudonimami. Jedyny order, który
się wielu doczekalo to: „EISERNE KREUZ„
Prosze przeto nie zwlekajac podpisac egzemplarz tego apelu i wyslac pod wyzej
wskazanym adresem.
Pozostajac z zołnierskim "Czolem" - zołnierze 1.Dywizji Pancernej zamieszkali w
Niemczech.
rtm. Antonowicz Mikolaj , 1 P.Art.Ppanc. Frankfurt/Main
kpr. Krawczyk Walenty 1.P.Art.Plot. Nürnberg
kpr. Styma Feliks Bat.Strz.Podh. Papenburg
kpr. Szewczyk Czeslaw Szw. Szt.Uzup. Offenbach/Main
Dietert Grimmius, Delfzijl - Holandia .............wij komen tot een leeftijd,
dat er snel iets moet gebeuren voor uw kameraden , willen wij het nog beleven.
Wandt na ons is alleen nog de geschiedenis en zullen uw gesneuvelde vrienden
naamloos rusten in de boden van Duitsland, ze verdienden een beter lot en
hopelijk lukt het nog in de 20-eeuw hun de eer te geven die ze toekomt, namelijk
een EREVELD met naam en graf zooals te Breda.
Oddane zycie za Ojczyzne, to wystarczajaca cena uprawniajaca do godnego
zolnierskiego pochowku - nawet w Niemczech.
Godnosc Poleglego jest N I E T Y K A L N A - uhorowanie oddanego zycia musi byc
warte wojskowej mogily - a tak NIE JEST
do 10.10.00 maczkowcy poparli apel 320 podpisami, nasza wladza nie
udzielila odpowiedzi (-) Czeslaw Szewczyk
www.cmentarze.org
ODPOWIEDŹ Z KANCELARII
Szanowny Panie
Z uwagą zapoznaliśmy się z treścią Pana kolejnych listów, które wpłynęły do
Biura Listów i Opinii Obywatelskich Kancelarii Prezydenta RP upoważnionego -
zgodnie ze statutem i regulaminem organizacyjnym Kancelarii Prezydenta RP - do
rozpatrywania napływającej korespondencji.
Z przykrością informujemy, że nie mamy możliwości udzielenia oczekiwanej pomocy
w przedstawionych w listach sprawach.
Jak już Pana informowaliśmy, zgodnie z obowiązującą ustawą o Radzie Ochrony
Pamięci Walk i Męczeństwa sprawowanie opieki nad miejscami i trwałymi obiektami
pamięci narodowej a w szczególności nad pomnikami, cmentarzami i mogiłami
wojennymi należy do zadań Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Z korespondencji kierowanej do Biura Listów i Opinii Obywatelskich wynika, że
zwracał się Pan do ww. instytucji (nasze Biuro również przekazywało Pana listy
do Rady Pamięci Walk i Męczeństwa) - skąd otrzymywał Pan stosowne wyjaśnienia.
Kompetencje i zakres działania Prezydenta RP są ściśle określone przepisami
Konstytucji. Prezydent RP i Jego Kancelaria nie ingerują w sprawy zastrzeżone do
wyłącznej właściwości innych organów i instytucji. Nie wynika to z lekceważenia
trudnych ludzkich problemów, ale z konieczności przestrzegania zasad
obowiązującego porządku prawnego, do czego Prezydent jest szczególnie
zobowiązany.
Mamy nadzieję, że nasze wyjaśnienia zostaną przyjęte ze zrozumieniem.
Z poważaniem
Dorota Wojciechowska
Starszy specjalista
Biuro Listów i Opinii Obywatelskich Kancelarii Prezydenta RP